sobota, 10 stycznia 2015

Jakub Winiarski "Kronika widzeń złudnych. Pisma edukacyjne"

Niniejsza książka została wyróżniona przez jury konkursu wydawnictwa Zielona Sowa i wydana w serii konkursowej w 2004 roku.

W 2004 roku hasło „Jerzy Pilch” dopiero zaczynało krystalizować się w mojej wirtualnej bibliotece najbardziej cenionych pisarzy. Jedenaście lat śledziłam pisarstwo Pilcha i śmiało mogę się uznać za jego podbój miłosny w dziedzinie literatury. Myślę, że książka Jakuba Winiarskiego chyba wyrosła z afektu do autora „Miasta utrapienia”.

W poniższym fragmencie widać gołym okiem ślady lektur Winiarskiego:

"I czym uraczyła mnie ta niepospolita kobieta? I co się okazało? I okazało się, że jak każda przedstawicielka płci pięknej, jak każda po prostu kobieta o niczym innym nie marzy tak bardzo, jak o szalonym uczuciu. A jeśli nie wręcz szalonym, to już na pewno o wiecznym. Każda straszliwa brzydula żyje tym przekonaniem. Każda straszliwa brzydula i każda supermodelka odpręża się, fantazjując na temat swych wielbicieli. Znana mi w każdym calu swojego ponętnego ciała, wciąż tajemnicza dla mnie od strony swojej duchowości jasnowidząca kobieta, z którą dzieliłem i łoże, i stół, i na koniec wspólnie zebrany księgozbiór, nie była tu żadnym wyjątkiem, tez była w we władzy Amora; Kupidyna o maślanym spojrzeniu wysoko stawiał wśród bożków. Lubiłem czasem podrażnić tę jej biologiczną ufność (…)"


Inspiracje frazami pilchowymi są wyraźne i celowe. Nadal zatem brnę w te strony Kroniki i jestem pewna, że jej Autor przyzna się na końcu do swoich czytelniczych preferencji. Na razie, także poza licznymi mottami otwierającymi każdą z części, a pochodzącymi m.in. z Thomasa Bernharda, Paula Valéry`ego, liczne są reminiscencje z Kundery i Exupéry`ego. Po co to wszystko? Chyba z powodu obrony przed chaotycznością świata, której boi się Norbert, bohater, narrator przygodny, jak nazywa sam siebie.  A zatem – stwierdzenie, że jedynie literatura ocala? Tylko przypominane w różnych kontekstach cytaty mogą dać poczucie sensu? Co, oprócz finezyjnej zabawy, mogą dać parze graczy takie żonglerki cytatami? Mielibyście ochotę na romans z powieścią, która wymagałaby od Was wskazania jak największej liczby literackich odniesień? Macie już takie książki na liście swoich ulubionych?  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz