poniedziałek, 23 września 2013

"Kartki z pamiętnika młodej mężatki"

Święty wrócił ze Lwowa i przywiózł mi stamtąd książeczkę Kossakówny. "Pożyczyłem dla Ciebie od kolegi" - powiedział. - Znalazł ją na ulicy, chyba wypadła jakiejś dziewczynie z torebki"... - dodał. - A w ogóle co ty wiesz o przewrocie majowym? - zapytał.  - Trochę, ale zapomniałam i to. - odpowiadam kokieteryjnie i  w stylu autorki Kartek... Znam klimat książek Magdaleny Samozwaniec i wiem, że Święty też. Czytałam mu kiedyś Z pamiętnika niemłodej już mężatki. Zabieram się zatem do skonsumowania znalezionej w sposób osobliwy książeczki. Może i wypadła jakieś dziewczynie z torebki, a może...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz