Czytam ten specyficzny przewodnik na wyrywki. Autor zachęca do takiej lektury i ma rację.
Co Was zachęca do odwiedzenia wybranych miast? Jakie informacje Was przyciągają? Te o układzie urbanistycznym: historycznym, nowoczesnym, już nieistniejącym? Wyjątkowa architektura? Topografia? Ludzie? Festiwale i koncerty? Genealogia? A może są takie miasta, do których jedziecie bez zupełnego przekonania?
Ja na razie podróżuję z Andruchowyczem. Jestem zaskoczona, jak wiele czynników wpływa na nasze postrzeganie aglomeracji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz